Jańcio Wodnik

wróć


 

Reż. Jan Jakub Kolski, 100', Polska 1993

Urodzony we Wrocławiu Jan Jakub Kolski swoją profesjonalną przygodę z filmem zaczynał w lokalnym ośrodku TVP. Reżyser należy do „filmowej dynastii” – jest synem montażysty Romana Kolskiego, jego siostra Ewa Pakulska również zajmuje się montażem, bratanek Piotr Kolski reżyseruje, a siostrzeniec Michał Pakulski jest operatorem. Była żona twórcy, Grażyna Błęcka-Kolska, to aktorka, która zresztą zagrała w wielu filmach partnera.

Kolski część dzieciństwa spędził, mieszkając u dziadka w małej wsi Popielawy. To tam reżyser wypracował prywatną mitologię, własną filmową wersję realizmu magicznego. Właśnie w tę konwencję znakomicie wpisuje się „Jańcio Wodnik” stylizowany na wiejską balladę o zgrabnej formie ludowej przypowieści. W pewnej wiosce została zamęczona kobyłka, przez co na jej mieszkańców jako karę za okrucieństwo klątwę rzuca wędrowny dziad. Jednym z mieszkańców osady jest wiejski filozof nosiwoda Jańcio (w tej roli Franciszek Pieczka). Mieszka on razem ze swoją żoną Weronką (Błęcka-Kolska), która spodziewa się dziecka. Bohater nagle odkrywa w sobie moc uzdrowiciela. Okazuje się, że może leczyć innych za pomocą wody. Jańcio nie wie, że jest to próba, jakiej chce poddać go Bóg. Przekonany o swojej niemal proroczej mocy wyrusza w świat, aby dokonywać cudów. Powoli zatraca się w nowym życiu, obrastając w okolicy legendą. Tymczasem we wsi samotnie na poród oczekuje jego małżonka. Ostatecznie rodzi w stodole chłopca, który na świat przychodzi z ogonkiem. Czy Jańcio będzie miał na tyle mocy, aby uzdrowić własnego syna?

Zdjęcia do filmu realizowano w okolicach dolnośląskiej Twardogóry, gdzie ekipa odnalazła wiejskie plenery dobrze pasujące do wizji Kolskiego. Część zdjęć powstała również w Drągowie  (okolice Twardogóry). Tutaj między innymi ulokowano chatę Jańcia Wodnika, którą bez problemu możemy rozpoznać po dziś dzień. Zdjęcia kręcono także w leżących opodal Twardogóry Grabku, Łazisku czy Goszczu. W tym spokojnym, niemal sielskim krajobrazie rozgrywa się wręcz metafizyczny moralitet na temat najważniejszych wartości – wiary, miłości i prostego życia. To bez wątpienia jeden z najciekawszych filmów zrealizowanych przez Jana Jakuba Kolskiego, obraz spotkał się z ciepłym przyjęciem krytyki, a tytułowy Jańcio Wodnik został patronem Ogólnopolskiego Festiwalu Sztuki Filmowej "Prowincjonalia".

 

Przeczytaj więcej o filmie pod tym linkiem.

Oprac. Sebastian Sroka