Armia Radziecka opuszcza Wrocław




16.06.1993

wróć

Oporów, Kozanów, Ołtaszyn, Strachocin. W tych dzielnicach Wrocławia stacjonowali żołnierze Armii Radzieckiej, którzy 16 czerwca 1993 r. opuścili stolicę Dolnego Śląska.  

„Wrocław był ‘czysty’ wtedy już od kilku miesięcy. Żołnierze i dowódcy 20. korpusu powietrznego, batalionu łączności radiowej, batalionu samochodowego, batalionu obrony przeciwchemicznej, intendentury, jednostki GRU, pracownicy szpitala, warsztatów remontowych czy szkół dla radzieckich dzieci opuścili miasto do 16 czerwca 1993 r”[1].

Ówczesny wojewoda Mirosław Jasiński aktywnie uczestniczył w przeprowadzaniu tych manewrów na terenie Dolnego Śląska: „Brałem udział w spotkaniach z różnymi wojewodami i wiedziałem, że po wyjściu Rosjan z innych garnizonów została ‘spalona ziemia’. Bodaj w Jeleniej Górze rozebrano nawet budynki tak, że tylko ślady po fundamentach zostały. W Bolesławcu pod Muzeum Kutuzowa podjechali żołnierze z pepeszami i zabrali wszystko... Mówiąc brutalnie: chciałem, żeby kaloryfery, umywalki, przewody zostały. Udało się”[2] – mówił po latach.

W skład wrocławskiego Garnizonu Armii Radzieckiej wchodzili żołnierze Północnej Grupy Wojsk, m.in. z 587 Batalionu Łączności Radioliniowej, 164 Batalionu Obrony Przeciwchemicznej, 94 Pułku Radiotechnicznego i 246 Batalionu Samochodowego.

17 września 1993 r. pociągiem z Legnicy do Brześcia Polskę opuściło pięciu generałów, dwunastu oficerów i czterech żołnierzy szeregowych[3]. W ten sposób ostatni żołnierze radzieccy opuścili polskie terytorium.