Szyb Kopernik w Wałbrzychu




11.04.1984

wróć

Tego dnia w Wałbrzychu wmurowano akt erekcyjny szybu Kopernik, który miał być ukoronowaniem rozbudowy i modernizacji Kopalni Węgla Kamiennego Victoria. Przedsięwzięcie miało unowocześnić wałbrzyskie górnictwo i przestawić w kierunku dochodowego wydobycia. Plan się nie powiódł, a budowa Kopernika, której nigdy nie ukończono, to jedna z najbardziej osobliwych inwestycji na Dolnym Śląsku po 1945 r.

„W ramach zadania, między innymi wydrążony został nowy szyb wydobywczy o głębokości 1166 metrów od powierzchni ziemi i średnicy 7,5 metra. Stanęła nad nim ponad 80-metrowa wieża szybowa. Kopia tych, które stoją w Lubinie, Rudnej i Polkowicach. Szyb został połączony z poziomami +70, -50, -200, -400, -600. Na każdym z tych poziomów wykonano podszybia wraz z infrastrukturą. Łączna wartość całego przedsięwzięcia, według cen obowiązujących w 1986 roku, wynosiła ponad 20 mld zł. Na kilka miesięcy przed oddaniem inwestycji do użytku zapadła decyzja o likwidacji wałbrzyskiego górnictwa. Potężne pieniądze zainwestowane w Kopernika zostały wyrzucone w błoto. Nikt nie poniósł odpowiedzialności oraz nie został ukarany za tę rażącą niegospodarność. Ciekawostką jest to, że maszyna wyciągowa, która była zamontowana w głowicy wieży szybowej „Kopernika”, został kupiona przez Czechów. Została zamontowana w jednej z tamtejszych kopalń i do dziś wyciąga na powierzchnię górników oraz urobek[1]”.