/
Zbigniew Staniewski (1925-2001)

Biogram

 

Zbigniew Staniewski (1925-2001) – fotograf, teoretyk fotografii i filozof (studia filozoficzne ukończył w 1963 r.), który współtworzył ruch neoawangardowy w fotografii. Wraz z Kazimierzem Helebrandtem i Jerzym Olkiem należał do założycieli Wrocławskiej Galerii Fotografii. Był członkiem grupy Podwórko, współpracował również z galerią Foto-Medium-Art. W swojej twórczości badał związki między fotografią a filozofią.

„Zbigniew Staniewski określił filozoficzne aspekty współczesnych działań fotograficznych, starając się przybliżyć najnowszą twórczość niekonwencjonalną. Do głównych problemów nurtujących młodych fotografów zaliczył niespójność dorobku historyczno-kulturowego z ówczesnymi wyzwaniami epoki. Przesunięcia, jakie wystąpiły między interpretacją czy kontekstem historycznym a uczestnictwem w aktualnej kulturze, stanowiły o specyfice ścierania się różnych poglądów. Zbigniew Staniewski określił relacje wiążące najnowsze działania plastyków i fotografów. Do najważniejszych zaliczył podejście filozoficzne, które integrowało osobowość człowieka i jego celów. Zwrócił uwagę na wpływ, jaki wywarł na najnowszą sztukę strukturalizm filozoficzny, a także na swoistą integrację problemową takich dyscyplin jak poezja wizualna, malarstwo abstrakcyjne i fotografia niekonwencjonalna”[1].

„Aby pobudzić wielowarstwowy odbiór swoich fotografii, Staniewski balansował między abstrakcją a konkretem, stosował różnego typu tytuły, aby wskazać, jak zmienia się percepcję obrazu, podkreślał też względność identyfikacji obiektów (np. zestawiając biel sfotografowanego śniegu z bielą niezaświetlonego papieru fotograficznego. Jego praca ‘10 i pół muchy’ z 1971 r. składała się z dziesięciu fotografii muchy wielkości naturalnej, na białym tle, natomiast jedenasta mucha ukazywała muchę przeciętą na pół krawędzią kadru. (…) Dwa lata później powstała praca przedstawiająca gwóźdź  na białym tle z podpisem: ‘Fotografia wielkości naturalnej z którego przy aktywnym udziale odbiorcy powstanie dzieło sztuki albo nie’.